W tym roku 21 czerwca po raz 18 skejci na cały świecie będą świętować Dzień Deskorolki. Pierwsza tego typu impreza miała miejsce w 2004 roku. Data ta została przez ustanowiona przez International Association of Skateboard Companies (IASC).
Kiedyś deskorolka to był drewniany blat, metalowe traki i przyczepione do nich kółka. Większośc ludzi widząc to powie, że to deskorolka. Obecnie deskorolki mocno różnią się od siebie. Klasyczne deskorolki są inne od longobardów, które na przykład nie mają podgiętego blatu na przodzie i tyle. Z drugiej strony można pomylić longboarda z cruiserem. Longboardy są przeznaczone do przemieszczania się na długie dystanse i są bardziej przyjazne dla początkujących, deskorolki klasyczne są przeznaczone do technicznych trików i nieco trudniej na nich jeździć. Cruisery są łatwiejsze w prowadzeniu i można je używać na krótkich dystansach. Jak widać, każde z nich są przeznaczone do nieco innych celów. Oczywiście na cruizerze czy longboardzie można robić triki, ale nie takie które są możliwe na klasycznej deskorolce. Longboardy często mają odwrócone trucki.
Jazda na deskorolce w oczach postronnego obserwatora wydaje się niezwykle łatwa i prosta. Efektowne triki wykonywane przez doświadczony skaterów sprawiają wrażenie lekkości. Jest to jednak pozorne wrażenie. Jazda na deskorolce jest nieco bardziej wymagająca, lecz przynosi wiele satysfakcji i ma zalety, których nie widać na pierwszy rzut oka. Z drugiej strony skateboarding zdaje się aktywnością wiążącą się z ryzykiem kontuzji, tutaj jednak sprawy mają się też nieco inaczej i po przygodzie z deskorolką, raczej można oczekiwać więcej zalet niż wad.